Coraz bardziej mam dość Dublina: pogody, opieki medycznej oraz cen, zwłaszcza wynajmu 😉
Co prawda życie uśmiechnęło się do nas i prawdopodobnie znaleźliśmy mieszkanie, ale co to za uśmiech za 2.5 tys za dwa pokoje na Dundrum. Kiedyś trzymały mnie tu zamrożone embriony i edukacja córki. Dziś nie trzyma mnie już nic. Mój mąż ma pracę, a córka przedszkole, ale chętnie zmienię kraj. A tymczasem:
- Dzień Matki celebrowaliśmy w lokalu na Ranelagh, który niegdyś mijałam z wózkiem i w myślach powtarzałam sobie, że fajnie by było tam kiedyś przysiąść, no to przysiedliśmy całą rodziną w ostatnią niedzielę:
2. Odnośnie wody w uchu u mojej córki to wysokiej klasy międzynarodowy specjalista, szkolony w Ameryce kazał mi czekać. Wysoko się cenił jak za swoją logikę i podsumowanie typu:
“Są trzy opcje: albo będzie lepiej, albo gorzej, albo tak samo. Proszę obserwować. Powtórzyć badanie słuchu i przesłać mi wyniki”
Wysłałam mu maila ze swoim niezadowoleniem, a także z zapytaniem odnośnie alternatywnej metody usuwania wody z uszu u dzieci, zapobiegającej zakładania gromów i innych inwazyjnych zabiegów. Nie wiem, czy znacie, dlatego dzielę się z Wami OTOVENT i namiarem na lekarkę, która się tym w Dublinie zajmuje link
Okazuje się, że spotkałam też w ostatnim tygodniu fantastyczną lekarkę, która miała podobny problem u swojego syna, kiedy miał 3.5 roku. Doktor, na którego narzekałam był nie tylko jej szefem przez 10 lat, ale i także leczył jej syna. Kazał jej też czekać i po 6 miesiącach, po lecie okazało się, że trąbka słuchowa urosła i woda wsiąkła. Prosiła bym dała mu szansę i cierpliwie czekała.
Ps. Gromy zazwyczaj zakłada się u dzieci, które mają wodę w dwóch uszach, nie jednym.
3. Z programów dla dzieci dla ucha mam dziś dla Was JAZZ dla dzieci:
4. Z programów do oglądania ALFABET w wykonaniu ABCmouse.com i moja ulubiona litera:
5. A z filmików motywacyjnych:
Tymczasem życzę Wam miłego, hopefully ciepłego weekendu! 😉
Zdjęcie z: stocksnap