Zima tydzień 4

Grudzień to czas planowania życzliwych konspiracji, miesiąc pachnący piernikami, iglastymi gałązkami, korzennymi herbatami i podjadanymi na kilogramy mandarynkami. Czas szukania pomysłów i przepisów, żeby było jeszcze pyszniej i piękniej. Grudzień to dom przytulniejszy wtedy bardziej niż kiedykolwiek. To sznury lampek na kuchennych oknach, świeczniki adwentowe na parapetach, świece w cynkowych domkach. Przygotowania do Świąt to czas, kiedy robi się rzeczy najbardziej hygge na świecie.” – z Suma drobnych przyjemności” Agnieszka Burska-Wojtkuńska, autorka bloga Mrs Polka Dot

Wybrałam ten cytat, bo lepiej bym tego nie opisała, ale tak rzeczywiście jest. Mandarynki, czy w moim przypadku ciasteczka podjadane ukradkiem, świece, lampki, spotkanie z Mikołajem ect.

Zawsze, kiedy zbliżają się Święta mam ochotę zrobić listę rzeczy do zrobienia w Grudniu, ale:

  • Po pierwsze te dni biegną tak szybko, a tych list w necie jest dużo np. ten link z bloga Edyty Zając, którą bardzo sobie cenię za profesjonalizm i wiedzę
  • Niby panuje swego rodzaju powtarzalność, ale co roku jednak zmieniają się pewne elementy. Ja dla przykładu, nie robiłam w tym roku Kalendarza Adwentowego, nie mamy Christmas sweterków, ale mamy te same świąteczne sukienki.

Zauważyłam też, że w okolicy grudnia chorujemy i o ile martwiłam się wagą w pierwszym tygodniu przeziębienia (nie mogłam chodzić na siłownię), to już jelitówka i paskudny wirus/bakteria po wszystko wyrównał i mam to gdzieś. Za moment święta, więc znów nadrobię stracone. Jak to mówią: “W naturze nic nie ginie”.

Dla tych, którzy znajdą czas wrzucam filmiki i wpisy z blogów na Święta i dla siebie samej:

Ozdoby choinkowe DIY – 3 oryginalne pomysły

 

10 serialowych hitów HBO, które umilą Ci zimowe wieczory

Dom na święta – pakowanie prezentów, ozdoby świąteczne z lasu i prezenty DIY

 

Tymczasem nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam:

Spokojnego Weekendu i Wesołych Świąt!

Zdjęcie z: stocksnap.io

2 Comments

    • Dokładnie Izka najpierw Zdrowych a potem Wesołych! 😉 – Ps. Przypomniało mi się, że istnieje coś takiego jak PELAVO (odnośnie kaszlu, zatok i wszystkich tych grypowo-przeziębieniowych spraw)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *