Lockdown tydzień 1
No i mamy drugi, jak narazie 6 tygodniowy lockdown, co ja na to? Jak na lato 😉 A tak na poważnie to: Obostrzenia w listopadzie mogą być większym wyzwaniem niż w marcu kiedy to dni stawały się coraz dłuższe i… Czytaj dalej
No i mamy drugi, jak narazie 6 tygodniowy lockdown, co ja na to? Jak na lato 😉 A tak na poważnie to: Obostrzenia w listopadzie mogą być większym wyzwaniem niż w marcu kiedy to dni stawały się coraz dłuższe i… Czytaj dalej
Mimo, iż kwarantanna trwa, ja pozwalam sobie rozpocząć odliczanie lata. Przyznaję, że w ostatnim tygodniu w Dublinie jest pięknie, słonecznie i temperatury dochodzą do 20 stopni. Słońce zachodzi o 21.38, zatem o godzinie 22.00 jest jeszcze jasno, a za oknem… Czytaj dalej
Nie wiem, czy Wy też robicie sobie sezonowe “bucket list” link, ja tak. Tyle, że zazywczaj mam na nich w maju przejażdżkę dartem wzdłuż wybrzeża, busem, wycieczka do ZOO, na farmę, na lody, na plażę ect. W tym roku nie… Czytaj dalej
Na fejsie krążył miesiąc temu taki post: “Ile to już na tej kwarantannie? 3 tygodnie? Nie wiem sama, bo zgubiłam rachubę. Ale pożytkuję ten czas z sukcesem. Biegam 6 kilometrów dziennie, nie jem mięsa, produktów mlecznych ani mąki. Zmiana jest… Czytaj dalej
Ostatnio, znów, kolejna sąsiadka zapytała, jak sobie radzę w obecnej sytuacji, a ja jej na to: – Żyje w trybie “slow”. Jem mniej mięsa, nie piję alkololu, staram się ograniczać cukier, gluten, po prostu żyję. – Jak my wszyscy –… Czytaj dalej
Każdy z nas ostatnio został wrzucony w inne okoliczności. Moje (jak już wcześniej wspominałam) nie zmieniły się na gorsze. Co więcej, córka ma w domu dwoje rodziców, a ja mam ojca za ścianą, czyli w razie potrzeby mogę poprosić o… Czytaj dalej
W czwartym tygodniu kwarantanny zaczynają mi się nasuwać refleksje i ustawiają mi się priorytety dotyczące moich konsumenckich wyborów i tego co tak naprawdę potrzebuję, a czego nie. Myślę sobie o produktach, które do tej pory kupowałam i czy potrafię się… Czytaj dalej
Nie wiem, czy czytałyście/czytaliście tekst naszej Noblistki Olgi Tokarczuk na temat życia przed i po Koronawirusie, gdzie w piękny i obrazowy sposób autorka pisze o tym jak jako dziecko mogła sobie leżeć pod stołem, liczyć mrówki, krople deszczu na szybie… Czytaj dalej