No i uderzył… niby Lorenzo, ale przyznam szczerze, że wtorek ze swoją deszczową, pochmurną pogodą przeraził mnie bardziej niż zapowiadany Lorenzo. W pierwszy dzień miesiąca Października wzięłam sobie wolne i nie zaprowadziłam córki do przedszkola. Co innego wrócić z deszczu do domu, a co innego otworzyć oczy i się załamać depresyjną pogodą 😉
A w ostatnim tygodniu:
- Bardzo czekałam na corocznie obchodzony Festiwal Książki w Airfield, tymczasem w tym roku szału nie było, w przeciwieństwie do naszego ostatniego weekendu września rok temu, link, ale miejsce jak zwykle piękne, niezależnie od pory roku i pogody:
- Mój mąż testuje tam różne opcje śniadaniowe, ale dla mnie najlepszy jest ich chleb z masłem i poach jajko 😉
2. Kiedy byłam w Polsce wpadła mi w ręce książka Anny Starmach “Pyszne 25”, postanowiłam jej przepisy wypróbować w miesiącu październiku i jak do tej pory się nie zawiodłam. Są bardzo proste w przygotowaniu i smaczne przy tym, link do bloga:
- Papryka faszerowana, link z farszu zostało trochę do niedzielnego śniadania:
- Ciasto francuskie ze szpinakiem, link – great fun malowania ciasta jajkiem:
- Racuchy z twarogiem, link – jak dla mnie niebo w gębie, ale u moich domowników się nie przyjęły. Szkoda tylko, że nie znałam przepisu, kiedy byłam w ciąży, bo wtedy miałam ochotę na twaróg prawie codziennie, a nie wiedziałam co z niego można zrobić:
3. Przez czysty przypadek na You Tubie znalazłam turecki serial “Bogaci i biedni” z 2019 roku z polskimi napisami i się wciągnęłam:
4. Z racji nowego miesiąca jest nowa lista “things to do” i aż się boję, bo rok temu, kiedy zaplanowałam sobie urządzić (i urządziłam) pokój dla dziecka dostałam list o przeprowadzce. Mój mąż po 7 miesiącach nie mógł znaleźć pracy, a przedszkole mojej córki nie pociągnęło tematu i wystawiło mnie do wiatru.
Październiku! Bądź dla nas łaskawy!
5. Edyta Zając mój absolutny ostatnio faworyt i wygląda na to, że hero na ten miesiąc. link
Kocham jesien, dzieki za link do Edyty Z. Polecam serial MONEY HEIST. usciski dla malutkiej x
Aż boję się otwierać ten serial bo w poprzedni wpadłam jak śliwka w kompot 😉
Buziaki i ciepłej, suchej jesieni!