To już ostatni tydzień przedszkola mojej córki. Kolejne wpisy będą już wakacyjne, które swoją drogą uwielbiam. Uwielbiam fakt, że nic nie muszę 😉 Oby tylko pogoda nam dopisała, a tymczasem:
- Podrzucam Wam trzy propozycje na śniadanie z Avocado, dziś udało mi się sprawdzić 1:
Lato to dla mnie też smak świeżej mięty i maliny, dużo malin. Zawsze w lodówce mam butelkę z wodą z mietą i z zamrożonymi malinami, które nie tylko barwią wodę na różowo, dają jej specyficzny smak, ale służą do chłodzenia zamiast kostek lodu. Ponadto miętę też mrożę w kostkach lodowych na zaś 😉
2. Z miejsc na kulinarnej mapie Dublina myślałam, że rozpiszę się odnośnie The Ivy, które miałam szczęście odwiedzić podczas ostatniego weekendu, ale..,jak dla mnie to najsztuczniejsze miejsce jakie znam w Dublinie, ze średniej jakości jedzeniem:
- Polecę natomiast Carluccio’s, które podarowało nam w sobotnie gorące popołudnie takie cudo – Grandioso, bowiem ktoś się pomylił i zrobił ich za dużo:
3. No i wyszło słońce i nie ukrywam, że na to czekałam. Można się ubierać na biało, biegać boso po trawie i bezkarnie jeść lody 😉
4. Z show dla dzieci to zapraszam na sobotę 29 czerwca od 12.00- 14.00 do teatru w Dundrum na pokaz “Trzy świnki”, link
5. A z filmów popełniliśmy ostatnio z mężem projekcję “Everybody knows”. Kiedy po raz pierwszy widziałam plakat z okna piętrowego busa pomyślałam sobie wtedy muszę go zobaczyć. Potem, kiedy obejrzałam trailer zwątpiłam, bo jakiś taki dreszczyk mnie przeszedł odnośnie fabuły i zaczęłam kwestionować, czy rzeczywiście chcę coś takeigo oglądać, ale ostatecznie nie żałuje spędzonych 2 godzin przed wieczornym ekranem. Oceńcie sami: