Jesień tydzień 8

Zaraz po chorobie mojej córki padło na mnie i tak mija już drugi (jeśli nie trzeci tydzień;-(

No ale tak to już bywa, że jesienią trzeba zwolnić i zadbać o siebie. O ile w październiku jeszcze szukałam kolorów do noszenia, to w listopadzie już pierdzielę kolory, noszę odzież termalną, w nudnych kolorach bo mi konstant zimno 😉

  1. Czas chorowania umila mi ta Pani i moje własne dziecko:

2. My tymczasem z córką ruszyłyśmy już ze swoimi przygotowaniami świątecznymi, czyli ubrałyśmy choinkę, napisałyśmy list i odwiedziłyśmy Św. Mikołaja, śpiewamy i słuchamy kolędy, pieczemy pierniczki, dekorujemy mieszkanie, czytamy i słuchamy Christmas stories:

3. Z jedzeniem i apatytem to u nas nie bardzo, ale udało nam się pójść rodzinnie do Wagamamy na Ramen i Miso:

4. Mamy już za sobą pierwszy i ulubiony film “Grinch”:

5. A wieczorami powstaje “advent calendar” dla dzieci z klasy:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *