W czasie, kiedy reszta świata jest najbardziej rozbiegana w poszukiwaniu prezentów, sprzątaniu, pieczeniu i przygotowywaniu wigilijno-świątecznych potraw ja postanowiłam przekornie pomyśleć najpierw o sobie, a dopiero potem o reszcie:
- Bushras Beauty Express, znacie? Jeśli jeszcze nie to polecam, a dlaczego?
Po pierwsze nie muszę się umawiać, na spotkanie, wpadam i czekam na miejscu i trwa to niedługo.
Po drugie, nie pamiętam żeby w jakimś innym salonie piękności/SPA ktoś masował mi dłonie w czasie, kiedy schła maseczka na twarzy. Ujęło mnie to 😉 Może zdjęcie nie najlepsze ale obsługa – pierwsza klasa!
2. Udało mi się zebrać swoje 3 dziewczynki w jednym miejscu w tym samym czasie ;- )
3. Jeśli chodzi o przygotowania świąteczne, to jestem daleko w polu, bo mam zamiar pomyśleć i działać dopiero jutro w Wigilię 😉 Ale jedną rzecz udało mi się zrobić w ostatnim tygodniu – kalendarz dla rodziny ze zdjęciami Lucy z ostaniego roku i znów zdjęcie “niefajne”, ale kalendarz jest istnieje i czeka na wysyłkę. Muszę się po prostu nim w Święta nacieszyć:
4. Jeśli chodzi o literaturę dziecięcą to szaleństwo trwa i na litość boską, jak długo można czytać Mysię, ona mnie wykończy, “Mysia” znaczy się, bo córce nie jestem w stanie odmówić czytania, zresztą sama czyta:
5. Z piedestału spada nam Axel Scheffler z jednego powodu: autor, albo wydwnictwo najzwyczaniej praktykują “copy-paste” niektórzych ilustracji, wpisując inny tekst. Szału dostaję, bo akurat ich książki są drogie;-)
Korzystając z okazji na dzień przed Wigilią chciałabym życzyć wszystkim Spokojnych Świąt, bo życie z dnia na dzień toczy się (a przynajmniej dla mnie) za szybko 😉 Buziaki!
Zdjęcie tytułowe z: stocksnap.io