Minimalizm a emigracja

Śmiem twierdzić, że minimalistyczne podejście jest też rozwiązaniem dla ludzi mobilnych, czyli tych, którzy z różnych przyczyn nie zapuszczają korzeni, tak jak np. ja i mój partner.

Czy to do końca jest ekonomiczne? Sama nie wiem. Mieszkamy w samym centrum Dublina i za dwupokojowe mieszkanie płacimy 1650 euro miesięcznie, co przy rocznych kosztach tworzy sumkę 20 tys Euro i teraz zaczyna się rachunek.

W całym budynku jest 50 mieszkań, które są głównie wynajmowane przez studentów okolicznego Royal Collegu. Znając studencki budżet czynsz opłacają pewnie rodzice. Po roku studenci mądrzeją, grupują się i wynajmują coś dalej i taniej, a rodziny???

Rodziny robią odwrotnie. Wprowadziliśmy się tutaj bo…

  • winda – udogodnienie dla wózka,
  • podgrzewana podłoga – perfect dla raczkującego dziecka,
  • zmywarka – udogodnienie dla “busy mummy” +
  • przestrzeń zarówno w mieszkaniu, jak i na korytarzu – główna atrakcja schody 😉
  • włączając w to balkon i wielki wspólny taras na dachu apartamentowca.

 

To samo zrobiła rodzina pod nami, którzy dopiero co zaczynają swoją „rodzinną podróż” i rodzina nad nami. Tyle, że oni już zapłacili swoje, a mianowicie 100 tys Euro za 5 lat mieszkania w dwupokojowym mieszkaniu z dwójką dzieci.

– Czy to aby nie przesada??? – pytam sąsiada, którego spotykam ostatnio coraz częściej na klatce schodowej praktykując chodzenie z ponad rocznym dzieckiem.

– Nie, bo muszę gdzieś mieszkać z żoną i dziećmi, a z drugiej strony zainwestowanie tego w mieszkanie w Dublinie to „bez sensowny projekt”.

– A niby dlaczego bezsensowny?- zapytałam.- Zawsze można wynająć komuś, lub sprzedać, jak się zmieni zdanie.

Otóż mój sąsiad, który jest z Mauritiusa uargumentował to tak, że jak ma inwestować w irlandzkie, naprędce budowane mieszkanie, to woli zainwestować w turystykę na Mauritiusie. Problem w tym, że i tu i tu potrzebował by właśnie tych 100 tys. euro, które władował przez ostatnie 5 lat by mieć dla siebie i rodziny dach nad głową.

Wracając do minimalizmu i ciągłych zmiany mieszkań. Im mniej rzeczy posiadasz, tym lepiej jest ci się przenieść z miejsca na miejsce – logiczne i logistyczne zarazem. Buziaki i cieplutko pozdrawiam!

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *