Nie wiesz jak zgubić zbędne kilogramy? Odpowiadam pół żartem, pół serio – zostań matką.
Primo, poprzez karmienie piersią spalasz do 500 kcal dziennie, a to odpowiada jednej wizycie w fitnnes clubie.
Secundo, jak już twoje dziecko skończy roczek i biegasz za nim musisz mieć dużo siły, nie tylko do dziennego pchania wózka na spacerach, ale także do ganiania za nim, stąd zbilansowana dieta jest wręcz wskazana.
Niby mówi się, że gdy kobieta staje się matką zmieniają jej się priorytety i przywiązuje mniejszą wagę do wyglądu.
Ale z jakichś powodów większość matek, a przynajmniej te które ja widzę, spotykam i poznałam są, że tak powiem: yummy 😉
Powstaje zatem pytanie:
– Jak one to robią?
Matka siedząca w domu wyjdzie rano na spacer z dzieckiem lub dziećmi i ma większą szansę na wyhaczenie jakiejś fajnej promocji, niż jej pracująca w biurze do 17-tej koleżanka.
Kiedy jako singielka mieszkałam z matką, która twierdziła, że gdy masz dziecko masz większą motywację zastanawiałam się niby skąd i w jaki sposób skoro wstajesz kilka razy w nocy, potem poranna pobudka, cały dzień na nogach i nic z tego nie masz.
Nic bardziej mylnego i błędnego. Masz satysfakcję, poczucie spełnienia w życiu, tego, że robisz coś ważnego oraz rozbrajający uśmiech dziecka (zębnego lub nie). Jesteś szczęśliwa i hormony działają jak trzeba. Mało tego, nie chcesz być „matką dziunią”, która odbiera swoje dziecko ze szkoły z tzw. motylkami na rękach w obciachowej bluzce w kwiatki. Plus fakt, że matki chcąc, nie chcąc mają więcej ruchu, niż ich profesjolnalne koleżanki w biurze.
Moja znajoma ostatnio schudła 9 kilo w przeciągu 3 miesięcy od kiedy jej syn zaczął chodzić.
Ruch w postaci: prac domowych plus nieustanne sprzątanie zabawek i słynne spacery z dzieckiem to tu, to tam oraz ganianie za nim, kiedy już odkryje, czym jest mobilność jest najlepszym sportem.