Sophie’s – miejsce na specjalne okazje
Pamiętacie post o tarasach w Dublinie? Kiedy byłam w ciąży gościłam tam dość często zwłaszcza w okresie dwóch ostatnich miesięcy, które wypadały akurat na sezon wiosenny, czyli siedzenie na tarasie. Wtedy najbardziej co mi tam smakowało to była prawdziwa herbata… Czytaj dalej