Lista drobnych przyjemności

W sierpniu pisałam post o “liście drobnych przyjemności”, dziś jego kontytuacja, tyle, że wrześniowa;-) Śpiew ptaków Karmienie kaczek Zapach w kwiaciarni Jedzenie jeżyn z krzaczka Szum strumyka Moment z książką na ławce, kiedy mała zaśnie Wypad do kina z psiapsiółą… Czytaj dalej

Slow life jako celebracja indywidualności

Znacie piosenkę Natalii Kukulskiej “Przychodzimy tylko raz”, jeśli nie to przytoczę refren: “…Przychodzimy tylko raz, tylko raz siebie masz. Przychodzimy tylko raz, żeby SOBĄ SIĘ STAĆ…”. Piękne słowa. I tu na wstępie chciałabym dodać, że od zawsze broniłam jednostek i indywidualności. Zawsze… Czytaj dalej

Nie twórz bytów ponad potrzebę

Pamiętacie książeczkę Fromma “Być, czy mieć”? Otóż napisana w latach 70-tych głosi prawdę aktualną po dziś dzień odnośnie kryzysu świata Zachodniego i jego dóbr materialnych, które nie przynoszą szczęścia jej posiadaczom. Nie wiem kiedy i jak  stałam się minimalistką, może… Czytaj dalej