Od jutra zaczynamy wakacyjny tryb, czyli ciągle w drodze 😉 Udało nam się pożegnać rok szkolny, dzieci z klasy i ulubionego kolegę z podwórka, który prawdopodobnie już nie wróci do Irlandii we wrześniu ;-( Tak to już jest, że nic nie trwa wiecznie, a u dzieci w szkole mojej córki jest duża rotacja. A tymczasem:
- Udało nam się zacząć wakacje w kinie z córką na “Minions” oraz “Elvis”z psiapsiółami:
2. Odkryliśmy nowe, lokalne miejsce na lunch poza Milano i Wagamamą:
3. Pożegnałyśmy “friends” z klasy i podwórka:
4. Przywitałyśmy lato lodami:
5. Czas na korzystanie z dobrodziejstw lata i wolnego czasu: