Dni stają się coraz dłuższe, poranki coraz jaśniejsze, ptaki śpiewają, a w sklepach pojawiły się hiacynty i tulipany, a ja czuję tzw. przesilenie wiosenne, czy to już wiosna??? Bo nie ukrywam, że ta zima była dla nas wyjątkowo łagodna i jeśli już przeszła to szybko, bowiem w Polsce nadal obowiązuje temat “nart”, a co u nas:
- Na stół wjechały sałatki obok stałego repertuaru jedzenia na mieście:
2. Książkowo nadal czytamy “life cycle” serię:
3. Pojawiła się też inna fajna seria “What if you have…”:
4. Z zajęć nadal kontynuujemy basen, balet i art oraz szkołę leśną:
5. A relaksuję się oglądając gospodynię domową z Korei Południowej: