Zdjęcie ze: stocksnap.io
Ostatnio zostałam zapytana przez mamę z dzieckiem: skąd znajduję czas na czytanie i blogowanie?
Wykalkulowałam sobie, że w gruncie rzeczy mam tyle samo czasu, co osoba pracująca od poniedziałku do piątku z wolnymi weekendami. Otóż moja córka przesypia w ciągu dnia od 2.5-3.00 godzin, co w okresie tygodniowym daje mi od 17.5-21 godzin, które śmiało mogę przeznaczyć na:
- Zakupy – nie mam tu na myśli zakupów spożywczych, bo te raz w tygodniu robi mój mąż, ja tylko dokupuję w miarę potrzebne rzeczy na bieżąco. Bardziej myślę tu o kupnie butów na nowy sezon, połażenie po sklepach, przymierzalniach, czy przecenach.
- Spotkanie – tu opcje są dwie, albo spotykam się z kimś z dzieckiem, albo spędzam swój “quality time” z drugą osobą sam na sam, tylko w weekendy, kiedy tata jest w domu.
- Posprzątanie – tu raczej nadal deleguję obowiązki sprzątaczce raz w miesiącu, bo osobiście nienawidzę sprzątać, ale gdybym się uparła to 2 godzinki wystarczą mi na tygodniowe ogarnięcie 2 pokojowego mieszkania z 70 m metrażem.
- Ugotowanie obiadu – lubię jeść świeże rzeczy, ale ostatnio sprawdza się u mnie system “raz na dwa dni”, czyli wczorajsze spagethii, będzie dziś podgrzewane.
- Napisanie posta – napisanie posta zajmuje mi ok 1 godziny i fakt faktem blogowanie jest zajęciem czasochłonnym, więc jeśli rozważasz mieć własny weź to pod uwagę.
- Poczytanie książki – nie ma pisania bez czytania, przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia.
- Basen – uwielbiam wodę i mam pod domem w hotelu basen, do którego uwielbiam zaglądać od czasu do czasu i zapomnieć o Bożym świecie.
- SPA/Pedicure/Fryzjer – Nie ukrywam, że tego typu rzeczy robię rzadko, ale zdarza mi się pójść na masaż, pedicure, czy odwiedzić fryzjera 2/3 razy w roku.
- Kino – niestety od kiedy mam dziecko takie samotne wypady do kina to u mnie rzadkość, muszę nad tym popracować.
- Randka sama z sobą – czasem potrzebuję też czasu tylko dla siebie, usiąść w kawiarni, pogapić się na ludzi i pomyśleć sobie, gdzie aktualnie jestem w swoim życiu i dokąd zmierzam.
Zapomniałam o czymś? Daj znać w komentarzach 😉