Lista drobnych przyjemności

Slow Mummy jest już od sierpnia, a zatem mamy:

  1. Dalej hitem sezonu jest poranne dokarmianie kaczek, łabędzi (odlatujących do ciepłych krajów) i przyglądanie się wiewiórkom w parku
  2. Spacer i przyglądanie się liściom, które zmieniają kolory +
  3. Chodzenie po nich,gdy są suche +
  4. Pogłaskanie psa
  5. Kubek ciepłej zupy po spacerze (albo w trakcie) a wraz z nią
  6. Dobry chleb
  7. Gorące sandwiche
  8. Grzeniec (alkoholowy i bezalkoholowy)
  9. Siedzenie przy kominku
  10. Zapach świeżo pieczonego ciasta

Hm…pojawia się coraz więcej jedzenia. Sezon włączonego piekarnika uważam za otwarty 😉

A co jest na Waszej październikowej liście?

 

 

 

2 Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *