Summer bucket list

Był taki okres w moim życiu, kiedy miałam aspiracje, by zostać „perfekcyjną panią domu”.

Długo zajęła mi akceptacja faktu, że „chujowa ze mnie pani domu”, ale…

Kupiłam poradnik Pani Małgorzaty Rozenek “Rok z perfekcyjną panią domu” i stwierdziłam, że jest genialny, a wychodząc z założenia, że nie wszyscy wydadzą 50 zl na książkę postanowiłam dzielić się nią z Wami od czasu do czasu. Mamy sierpień, wakacje trwają, lato się kończy zatem rady “perfekcyjnej pani domu” są takie:

  1. Spójrz na swoje miasto oczami turysty

Pamiętam jak rok temu mój brat wpadł na taki pomysł chcąc mi i mojemu mężowi zorganizować pobyt w moim rodzinnym mieście. Chciał wynająć przewodnika, rykszę i odwiedzić nowe muzeum piernika w Toruniu.

  • Primo, przewodnik był baaardzo drogi i baaardzo niedostępny, a my świeżo upieczeni rodzice 4 miesięcznej Lucy mieliśmy ochotę odpocząć.
  • Secundo, firma z rykszami padła i dobrze, bo co zrobilibyśmy z wózkiem, przecież nie ciągnęli za rykszą.
  • Tetrio, Muzeum piernika to była ostatnia rzecz na jaką mieliśmy ochotę po nieprzespanych nocach, aczkolwiek doceniam pomysł.
  1. Znajdź najbliższy basen lub plażę miejską (menu: lemoniada i kanapki)

Taki był plan podczas mojego ostatniego pobytu i niestety nie wypalił, bo jakimś trafem kiedy przyjeżdżam do domu to jestem zbyt zajęta innymi sprawami.

  1. Rozbij namiot

Ten pomysł korci mnie od dawna i chociaż autorka ma tutaj na myśli ogród, rozmyślam prakykowanie rozkładania namiotu w domu.

  1. Pobądź jeden dzień sama ze sobą

Tu zaczynają się schody. Tak jak dziennie jestem w stanie wygospodarować dla siebie godzinę max dwie. Tak nie wyobrażam sobie całego dnia, ale kusi mnie ta perspektywa. Może kiedyś?

  1. Wyjedź za miasto (niedaleko)

Właśnie przed chwilą spotkałam koleżankę, która ma 3.5 letniego syna i pojechała z nim nad morze, bo lubi jeździć koleją. Stwierdziłam, że to baaardzo dobry pomysł na spędzenie dnia z Lucy 😉

  1. Zrób coś innego, niż dotychczas

W swojej codziennej rutynie, o tenże punkt dbam codziennie, choć też jest cieżko.

  1. Biegaj

Na to niestety jestem zbyt leniwa. Karmię piersią, biegam za dzieckiem, nie…punkt siódmy nie jest aktualnie dla mnie.

  1. Załóż ogródek ziołowy w doniczkach – kusząca propozycja.
  2. Spędź cały dzień w kinie

Dawno, dawno temu pojechałam z przyjaciółką ze studiów na festiwal filmowy. Spędziłysmy piekne chwile w kinie and rana do wieczora oglądając dziennie 5 filmów. Dziś ona, jako filmoznawca ten punkt kultywuje i co roku jeździ na Festiwale Filmowe, ja jako matka mam wyrzuty sumienia, że przez rok obejrzę tyle, ile ona w tydzień.

  1. Chodź raz porządnie zmoknij.

A o to akurat nie trudno w Irlandii i rzeczywiście jak nienawidzę deszczu w listopadzie, tak letniemu deszczu się nie oprę.

 

A Wy, co dodalibyście do tej sierpniowej, letniej listy???

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *