Zdjęcie z: https://stocksnap.io
Pamiętam naszą dyskusję z ostatniego lata, kiedy doradzałam koledze, by codziennie zrobił COŚ NOWEGO,a on mi na to:
– Nie da się zrobić codziennie czegoś nowego.
Wróciłam z Polski i zaplanowałam, że tej jesieni będę:
- próbować innych zup
- smakować różnych kaw i herbat
- zmieniać tygodniowo kwiaty w wazonie
Z zupami idzie mi nieźle pod warunkiem, że nie muszę ich gotować. Kawy i herbaty też zmieniam, ale z kwiatami w wazonie już jest gorzej. Po słonecznikach we wrześniu nie miałam nic ;-( Ale do czego zmierzam. Właśnie wpadła mi w ręce książka Edyty Zając “30 dni do zmian”, a tamże genialna lista, którą uważam za najbardziej inspirujący fragment książki. Zatem przy zbliżającym się mrocznym listopadzie wrzucam pierwsze 30, bo jest ich aż 200:
- Odwiedź nowe miejsce
- Każdego dnia posłuchaj nowej piosenki
- Połóż się spać wcześniej i obudź się cześniej
- Zmień drogę, gdziekolwiek idziesz
- Naucz się czegoś nowego
- Ćwicz codziennie coś innego
- Zmień sklep, w którym robisz zakupy
- Obudź się tylko po to,by zobaczyć wschód słońca
- Zacznij pisać bloga
- Napisz wiersz
- Spaceruj
- Zaśpiewaj piosenkę PUBLICZNIE
- Porozmawiaj z nieznajomym
- Codziennie (przez rok) zapisuj pozytywną cechę, którą zauważyłeś u bliskiej sobie osobie
- Co wieczór skup się na swoim oddechu przez 15 minut
- Zjedz coś nowego
- Przeczytaj książkę o nowej tematyce
- Codziennie przeczytaj COŚ, co nie łączy się z pracą i rozwojem
- Przetestuj jazdę próbną
- Wsiądź to autobusu i pojedź gdzieś
- Załóż rzeczy, których byś nigdy nie założył/a i spędź tak cały dzień
- Zmień fryzurę
- Powiedz komplement obcej osobie
- Naucz się opowiadać żart, tak by zawładnąć tłumem
- Na 24 godziny porzuć: ironię, sarkazm, niezadowolenie i negatywne nastawienie
- Idź na obiad SAM/A
- Naucz się nowego tańca
- Weź udział w jakimś konkursie
- Skup się na kulturze,idź do teatru, kina, opery.
- Zrób coś własnoręcznie.