Photo z: https://stocksnap.io
Świat zachodni szuka szczęścia w świecie zewnętrznym i nic bardziej mylnego. Ja też go szukałam dopóty, dopóki nie poznałam osoby, która mi uświadomiła, że biegam jak pies z wywieszonym jęzorem dookoła własnego ogona.
Długo próbowałam też odnaleźć pasję w swoim życiu. W mojej książce “ABC Emigrantki” poświęcam jej oddzielny rozdział.
Dziś, chce się podzielić z Wami, tym, że:
- Pasja to energia, która napędza nas do działania, wykopuje nas rano z łóżka, motywuje i sprawia, że chce się coś robić.
- Pasja to stan umysłu, którego możesz nauczyć się przelewać na WSZYSTKO czym się zajmujesz i co aktualnie robisz.
- Pasja tkwi w Tobie, a Twoim zadaniem jest ją UWOLNIĆ.
Minimalizm jest narzędziem, dzięki któremu, coraz mniej przejmujesz się rzeczami zewnętrznymi, które Cię otaczają. Masz czas i skupienie na rzeczy, które płyną w Tobie, w tym min. pasję.
PS. Więcej na temat pasji możesz przeczytać u Michała Pasterskiego, a odnośnie korzyści płynących z bycia minimalistą tutaj.